Departament policji w Atlancie w Stanach Zjednoczonych otrzymał w niedzielę (25.04) zawiadomienie o wypadku na jednej ze stacji benzynowych. Okazało się, że podróżujący autem mężczyzna dostał ataku padaczki i wjechał inny zaparkowany samochód. Przybyli na miejsce policjanci zobaczyli, że z samochodu wychodzą kłęby dymu, a mężczyzna nadal znajdował się w aucie i nie ruszał się. Funkcjonariusze musieli zareagować szybko, gdyż auto zaraz mogło stanąć w płomieniach, a sam dym mógł spowodować uduszenie poszkodowanego. Na nagraniu z kamery jednego z policjantów widać, że policjanci wybili szybę w samochodzie, aby dostać się do kierowcy. W tym samym czasie inni zaczęli gasić dymiący się samochód. Poszkodowanego udało się wyciągnąć z auta. Departament policji wydał oświadczenie, że zarówno kierowca jak i niektórzy funkcjonariusze zostali zabrani do szpitala z niewielkimi obrażeniami.