programy
kategorie

Dr M. Posobkiewicz o tym, czy szpitalom może zabraknąć tlenu. "Musimy walczyć"

Trzecia fala epidemii trwa. W szpitalach brakuje miejsc, maleje liczba dostępnych respiratorów, a chorych przybywa. Czy istnieje realne ryzyko tego, że zabraknie również tlenu? W programie "Newsroom" mówił o tym dr Marek Posobkiewicz, były Główny Inspektor Sanitarny. - Widok duszącego się pacjenta jest czymś strasznym, nie tylko dla osób do tego nie przyzwyczajonych, ale także dla personelu medycznego - stwierdził.

Tranksrypcja:Panie doktorze, coraz więcej także szpitali informuje o tym,...
rozwiń
także pan, kiedy sam był zakażonych koronawirusem, leżał pan w szpitalu, nawet naszym programie łączył się pan z nami, kiedy
miał pan te wąsy tlenowe. Co
się stanie, jeżeli tego tlenu zabraknie? Skąd go wtedy pozyskiwać, jak sobie poradzić w takiej dramatycznej sytuacji, o
której już powoli mówią szpitale?
Widok duszącego się pacjenta jest czymś strasznym nie tylko dla osób nieprzyzwyczajonych do takiego widoku,
ale również dla personelu medycznego. Nikt nie chce patrzeć na pacjenta, który się dusi, sinieje,
nie może nabrać tyle powietrza, która ilość wystarczy mu na utlenowanie
krwi. Tlen jest bardzo potrzebny w przypadku COVID-u, ponieważ dochodzi
do niewydolności oddechowej. Płuca nie spełniają swojej roli i dlatego potrzebna jest większa zawartość
tlenu w organizmie. Oprócz tych standardowych podłączenia wąsami takimi donosowymi, maską,
to są też aparaty do wysokich przepływów, na
przykład Optiflow, które zużywają dużo więcej tlenu niż respirator,
ale są w stanie uchronić pacjenta przed podpięciem do respiratora. Panie doktorze, ale czy może dojść do takiego
momentu, że rzeczywiście już nie będzie takich, gdzie będzie można tych pacjentów podłączać do tlenu czy też do respiratorów?
Bo o takiej groźbie już mówiliśmy przecież kilka miesięcy temu, kiedy ta epidemia się rozpędzała.
Tu jest rola nas wszystkich. Całe nasze działania są nie tylko po to, żeby nie zachorować -
oczywiście, ważne jest to, żeby zdążyć zaszczepić się przed zachorowaniem, to jest najlepsze rozwiązanie - ale z drugiej strony
musimy walczyć o to, żeby nie było równo czasowo zbyt dużo chorych, bo wtedy w dużej grupie chorych jest
też podzespół, grupa osób, które wymagają hospitalizacji, wymagają tlenoterapii i jeżeli
dla takiej osoby duszącej się nie będzie miejsca z tlenem, ta osoba po prostu
się może udusić.
0
0
0
Podziel się
Komentarze (0)

Programy Wirtualnej Polski

KOMENTARZE
(0)