programy
kategorie

Dr Michał Sutkowski: powinniśmy szczepić dwutorowo

- Szczepienia osób z grupy 1 powinny iść dwutorowo i powinny być szczepieniami 2 prędkości - mówi dr Michał Sutkowski, prezes Warszawskich Lekarzy Rodzinnych. Jego zdaniem pierwszą prędkością powinny być szczepienia w dużych miastach, dla wielu pacjentów jednocześnie. Drugą prędkością z kolei powinny zostać zorganizowane szczepienia w mniejszych miastach i na wsiach.

Tranksrypcja:Wątek praktyczny, jeśli pan pozwoli, zapytam na początku i z...
rozwiń
mnie w przyszłości pacjenta, pewnie to jeszcze wiele miesięcy poczeka, ale dla mojej babci, która już za chwilę pójdzie się szczepić, to jest najważniejsze. No bo
właśnie z wami będzie miała przede wszystkim kontakt - jak akcja szczepień będzie przebiegała, czy lekarze rodzinni
pańskim zdaniem są do tego absolutnie przygotowani?
My jesteśmy absolutnie do tego przygotowani. To nie jest żaden kłopot dla lekarzy rodzinnych. My
szczepimy, 95% szczepień wykonuje
podstawowa opieka zdrowotna, ja szczepię od 31 lat, a więc troszkę mam wrażenie się na tym znam. Jeśli
chodzi o tutaj wykonawców, nie ma kłopotu żadnego. Natomiast
jeżeli mogę zwrócić uwagę na parę szczegółów, które to dotyczy. Te szczepienia powinny być szczepieniami
dwóch prędkości czy dwóch możliwości - pierwsza to duże szczepienia dla dużych miast,
szczepienia w dużych centrach, z dużą ilością personelu, szczepionek, na tyle,
na ile oczywiście dostawca to zapewni; a druga sytuacja czy druga prędkość
to właśnie lekarze rodzinni, szczególnie, szczególnie powtarzam, w małych miasteczkach i na wsiach,
w małych miejscowościach, gdzie jesteśmy na dobrą sprawę jedynymi lekarzami, których znają bardzo często przez lata
nasi pacjenci. I te dwie prędkości powinny być logistycznie zabezpieczone. Z tym jest różnie. Od strony
pacjenta, panie redaktorze, jest nie najgorzej. Pacjent
ma stosunkowo łatwa możliwość zapisania się, choć nie wszędzie zapewne. Natomiast
od strony podmiotów leczniczych, wykonywanych szczepień, jest bardzo dużo
niepotrzebnej e-biurokracji, jest sporo chaosu, zresztą nie tylko w Polsce dodajmy, to
nie tylko polska specyfika. Wielu krajów to oczywiście nie dotyczy - Izrael,
Dania - więc to na pewno dobre przykłady. Ale w wielu krajach jest jeszcze gorzej. Nie wiem, czy to jest pocieszające, ale w każdym
bądź razie, tak trzeba konkludować na dzisiaj. Mam
nadzieję, że po tym stosunkowo dużym chaosie informacyjnym,
też logistycznym, e-biurokracji, zwykłej biurokracji, tysiąca różnych niepotrzebnych
telefonów i nerwów, zaczniemy porządnie szczepić i to Pendolino ruszy. Ale na czym, panie doktorze,
ta biurokracja, niepotrzebna pańskim zdaniem, bo jak słucham ministra Dworczyka od strony także tej informacyjnej
i systemu rejestracji, no to wszystko rozumiem - wiem, gdzie zadzwonić; wiem, gdzie kliknąć w internecie; wiem, jak się zarejestrować; wiem,
na czym polega ta współpraca tego systemu z przychodniami. Pan mówi, że to nie wszystko tak wygląda, jak mi się wydaje. Na
czym konkretnie zatem te kłopoty polegają? Oczywiście, już powiem. Pan redaktor mówił cały czas
od strony pacjenta.
To nie jest złe od strony pacjenta, to jest wszystko okej, tutaj pan minister Dworczyk ma rację. Natomiast, proszę państwa, szkolenia dotyczące
personelu, jak się poruszać w tym systemie, mogły być w grudniu - są na ostatnią chwilę. To co mówiono
nam w środę, jest nieaktualne w czwartek. Jesteśmy
zapisywani, DPS-y
są zapisywane do przychodni, tak jak u nas, gdzie na przykład nie mamy punktu mobilnego,
bo nie możemy mieć punktu mobilnego, bo jesteśmy małymi przychodniami. Nie można określonej
liczby szczepionek zamówić, Agencja Rezerw Materiałowych odsyła
do Ministerstwa Zdrowia, do NFZ-u, w końcu podejmuje decyzję NFZ, w kółko to się kręci, cały
dzień dzwonimy. No takie
rzeczy, takie rzeczy bardzo irytują. Mamy 20 minut czy 15 minut dla pacjenta, z
tego 13 minut będziemy zajmowali się biurokracją. Szczepić, szczepić, a dopiero... Oczywiście,
dokumentacja jest ważna, e-dokumentacja jest bardzo ważna, ja to wszystko rozumiem, sam
jestem fanem takich technologii. Ale one nie powinny być najważniejsze. Najważniejsze jest zaszczepić jak
największą liczbę pacjentów, oczywiście
w miarę posiadanych możliwości, bo to niestety do końca od nas
też nie zależy.
4 reakcje
0
2
2
Podziel się
Komentarze (2)
18-01-2021
ZenonSutkowski nie ma wstydu. Jak lekarz może opowiadać takie głupoty.
zobacz więcej komentarzy (2)

Programy Wirtualnej Polski

KOMENTARZE
(2)
Zenon
3 lata temu
Sutkowski nie ma wstydu. Jak lekarz może opowiadać takie głupoty.
edi
3 lata temu
Ja będę się szczepił wielotorowo: w lewą rękę, prawą rękę, lewą nogę, prawą nogę, doodbytniczo, podjęzykowo, wciągnę kreskę, wetrę w dziąsła, zajaram
Najnowsze komentarze (2)
edi
3 lata temu
Ja będę się szczepił wielotorowo: w lewą rękę, prawą rękę, lewą nogę, prawą nogę, doodbytniczo, podjęzykowo, wciągnę kreskę, wetrę w dziąsła, zajaram
Zenon
3 lata temu
Sutkowski nie ma wstydu. Jak lekarz może opowiadać takie głupoty.