programy
kategorie

Dr Sutkowski o szczepionce na COVID-19: "Powstawała 17 lat"

Dr Michał Sutkowski, Prezes Warszawskich Lekarzy Rodzinnych, był gościem programu Newsroom. Lekarz odniósł się do pytań czytelników Wirtualnej Polski dotyczących szczepionki na COVID-19 i rozwiał wątpliwości na jej temat. \- Szczepionka nie zawiera wirusa. Zawiera fragment materiału genetycznego, który będzie powodował replikację białka. To nie jest to samo, co wirus. Wirus to nie jest to samo, co materiał genetyczny całego wirusa. Nie będziemy podawali całego wirusa, bo wtedy byłaby możliwość, gdybyśmy podawali go aktywnego, że choroba by się rozwinęła. Są szczepionki, gdzie wirusy są atenuowane, zabijane i podawane, ale to nie jest ta metoda - wyjaśnia lekarz. Prezes Warszawskich Lekarzy Rodzinnych uspokaja - szczepionka mRNA nie wchodzi w reakcje z ludzkim DNA. \- Tą metodą podajemy fragment DNA, który wytworzy białko i to mRNA za chwileczkę ginie. Nie wchodzi zresztą do jądra komórkowego i nie działa na nasze DNA - rozwiewa wątpliwości dr Sutkowski. Lekarz...

rozwiń
Tranksrypcja:Pani Alicja piszę do nas tak: "mam 68 lat i jestem niedowiar...
rozwiń
nie szczepiłam się przeciwko grypie i na grypę nie chorowałam. Nie chce się szczepić, bo co tu ukrywać - po pierwsze
nie wierzę w skuteczność takich naprędce stworzonych szczepionek, a po drugie zwyczajnie boję się wszczepienia wirusa do
organizmu.". Chciałbym
powiedzieć o dwóch błędach, które są w tym pytaniu i które są błędami typowymi. Bardzo dziękuję panu
redaktorowi za to pytanie, za wybranie tego pytania. Dlatego bo nasza dzielna słuchaczka
tutaj popełniła dwa błędy i chcę o nich powiedzieć. Po pierwsze szczepionka nie zawiera wirusa. To chcę od
razu powiedzieć. Zawiera fragment materiału genetycznego, który będzie pokazywał - pierwsza szczepionka, mówimy
o szczepionce mRNA - który po prostu będzie powodował replikacje białka.
To nie jest to samo, co wirus. Wirus to nie jest to samo, co materiał genetyczny całego wirusa.
Nie będziemy podawali całego wirusa, bo wtedy byłaby możliwość, jeżeli byśmy podawali
go aktywnego, że choroba by się rozwinęła. Są szczepionki, gdzie wirusy są atenuowane, zabijane
i podawane, ale to nie jest ta metoda akurat. Tą metodą podajemy fragment mRNA, która wytworzy
białko i to mRNA za chwileczkę
ginie. Nie wchodzi zresztą do jądra komórkowego, nie działa na nasze DNA, żebyśmy to też od razu powiedzieli.
To jest jedna uwaga. I dlaczego naprędce? Wie pani, ta szczepionka powstawała, uwaga proszę państwa, 17
lat. 17 lat, to nie jest kłamstwo. Te szczepionki były
już opracowywane do pierwszego SARS-u i później do choroby MERS, gdzie
też to były koronawirusy typu beta. Natomiast ten wkład w postaci tego wirusa został
włożony rzeczywiście w krótkim odstępie czasu, ale to wcale
nie było tak, że jakieś etapy tej szczepionki były pominięte. Było prowadzonych kilka
prac równolegle. Działo się to dlatego, że wykorzystano technologie komputerowe, potężne
technologie medyczne, gdzie pracowali przy tym nie tylko lekarze, ale programiści, matematycy,
to są w ogóle inne technologie niż kiedyś, gdzie biochemik pipetką przenosił z jednego naczynka do drugiego
naczynka. Chociaż i takie badania też stosowano. Więc, proszę państwa, to jest zupełnie inny świat, to tak
jak porównywać kolej sprzed 100 lat do obecnych
kolei czy do lotów w kosmos wręcz. Więc proszę się nie obawiać, ta technologia zrobiła swoje
i ta szczepionka, wszystko na to wskazuje, bo jesteśmy przed rejestracją, będzie
szczepionką bezpieczną.
18 reakcji
5
10
3
Podziel się
Komentarze (3)
18-12-2020
mac"Lekarz" celebryta :)
zobacz więcej komentarzy (3)

Programy Wirtualnej Polski

KOMENTARZE
(3)
mac
3 lata temu
"Lekarz" celebryta :)
Zygmunt
3 lata temu
Nad szczepionką pracowano 17 lat i teraz wypuszczono wirusa by szczepionka się dobrze sprzedawała?
normik
3 lata temu
ciekawe ile mu płacą...
Najnowsze komentarze (3)
normik
3 lata temu
ciekawe ile mu płacą...
Zygmunt
3 lata temu
Nad szczepionką pracowano 17 lat i teraz wypuszczono wirusa by szczepionka się dobrze sprzedawała?
mac
3 lata temu
"Lekarz" celebryta :)