kobieta, która po zaszczepieniu doznała udaru. Czy to jest taka informacja, która w
kontekście powikłań poszczepiennych powinna nas bardzo niepokoić i czy to jest po prostu kolejny, no
bo już drugi, taki nieszczęśliwy wypadek i przypadek?
Przede wszystkich takie przypadki zawsze trzeba wyjaśnić. Natomiast podając szczepionki
setkom tysięcy lub milionom ludzi, trzeba się liczyć z tym, że te
osoby będą chorować w sposób niezwiązany ze szczepionką i tego rodzaju koincydencje, czyli
zbiegi okoliczności, na pewno będą miały miejsce. Ale jak mówię, trzeba taką sytuację za każdym razem wyjaśnić.
Panie
doktorze, stwierdzono także drugi przypadek zakażenia brytyjską mutacją koronawirusa w Polsce u nauczycielki z Wrocławia.
Stwierdzono to podczas testów przesiewowych. Ta pani nie miała kontaktu z nikim z Wysp
Brytyjskich, czy to może oznaczać, że ta mutacja tak naprawdę już rozpełzła się po kraju, że to mimo wszystko nie są
pojedyncze przypadki, ale jest ich znacznie, znacznie więcej?
Dokładnie to oznacza. Rzeczywiście, jeżeli zakażone
tym rodzajem wirusa są osoby, które nie miały bezpośredniego
kontaktu z przybywającymi z wysp, ani same stamtąd nie przyjechały, to znaczy, że ten wirus krąży. Chociaż
w takich wstępnych doniesieniach, które do mnie dotarły, częstość występowania tego wirusa to
jest około 1% zakażeń w Polsce. Więc to ciągle jest mniej niż w Europie Zachodniej, w Belgii to
jest około 1/4, 1/5 wszystkich przypadków.
Panie
doktorze, w tym kontekście, w kontekście mutacji producenci szczepionek mówią, że ich szczepionki działają także na te kolejne
mutacje koronawirusa. Czy my, jako potencjalni odbiorcy tych zaszczepionych możemy być spokojni i rzeczywiście
one będą działać na te mutacje, w tym wypadku na te mutacje brytyjską?
Na tę mutację na pewno tak i na wszystkie pozostałe mutacje, które do tej pory znamy, czyli takie, które pochodzą z RPA czy Brazylii.
Na razie te szczepionki będą skuteczne. Aczkolwiek wirusy mają to do siebie, że mutują i
szczepionki będą musiały ewoluować razem z wirusem i na pewno w kolejnych latach te szczepionki trzeba
będzie modyfikować. Ale tutaj akurat ta technologia szczepionek mRNA daje
nam możliwość wyjątkowo szybkiego dostosowywania
szczepionki do zmieniającego się kształtu wirusa.