Dwudziestoletnia Joanna Jakubowska z Korwinowa w województwie śląskim od dziecka jest niepełnosprawna. Dziewczyna nie może chodzić i stale potrzebuje pomocy matki. Sytuacja finansowa rodziny nie jest najlepsza. Na leki i kosztowne wizyty u lekarzy musiały wziąć kredyt. Niepełnosprawna i schorowana dwudziestolatka musi czekać na operację bioder aż czternaście lat. Lekarze ze Szpitala Urazowego w Piekarach Śląskich zaproponowali jej termin na operację lewego biodra w 2028, a prawego rok później. "Urodziłam się z obustronnym zwichnięciem stawów biodrowych. Niestety, trzy lata temu lewe biodro mi wypadło i potrzebna jest operacja, żeby normalnie funkcjonować" - opowiada Joanna. Wszczepienie endoprotez stawów biodrowych, które pozwoliłoby kobiecie samodzielnie chodzić Dopiero po interwencji reporterki "Blisko Ludzi" dyrektor szpitala w Piekarach Śląskich zaprosił 20-latkę na kolejną konsultację.