"Śledź wszystkie mecze na żywo" - zachęcają strony internetowe, obiecujące "nieograniczony dostęp do wszystkich meczy". Warunkiem jest wpisanie swojego numeru komórkowego i wybranie operatora. Później akceptujemy regulamin, przychodzi czas płatności i rozczarowanie. - Mamy bardzo dużo takich skarg, dotyczące one smsów premium - mówiła w programie #dziejesienazywo Agnieszka Popławska z Federacji Konsumentów. - Jeszcze większym problem są niektóre podmioty, które wprowadzają w błąd, że po opłaceniu smsa o podwyższonej opłacie będziemy mogli obejrzeć mecz, a w rezultacie otrzymujemy zupełnie inną treść - materiały o charakterze rozrywkowym czy nawet pornograficznym. - Bezprawne rozpowszechnianie sygnału jest przestępstwem. Dzisiaj to zjawisko się bardzo sprofesjonalizowało - ocenił Jarosław Mojsiejuk ze Stowarzyszenia Sygnał. - To nie jest tak, że biedny student gdzieś w akademiku wrzuca coś na stronę. Mamy do czynienia najczęściej ze zorganizowanymi grupami...
rozwiń