- Szacunek dla zmarłych widzieliśmy w kwietniu 2010 r., kiedy nie pozwolono rodzinom ofiar otworzyć trumien w Polsce, tłumacząc to względami sanitarnymi. Czytałem 2-3 lata temu wywiad doktora, który był na miejscu w Moskwie i widział w jaki sposób dokonywało się sekcji zwłok. On mówi, że panował bałagan - było pieć stołów, mnóstwo ludzi i że jest pewien, iż wiele osób zostało pochowanych nie w tym miejscu. Wtedy zabrakło empatii i szacunku dla zmarłych - mówił w #dziejesięnażywo Krzysztof Brejza (PiS).