Służby podsłuchiwały około 80 osób - dziennikarzy i ich bliskich. To było nie tylko podsłuchiwanie, ale też inwigilacja, badanie poczty, relacji rodzinnych. Na pewno sprawdzano Ewę Latkowską, żonę Sylwestra Latkowskiego (b. redaktora naczelnego "Wprost"). Uknuto teorię, że ma ona związki rodzinne z Falentą. To absolutnie nieprawda - mówił w #dziejesienazywo dziennikarz śledczy Paweł Majewski (Kulisy24.pl), współautor artykułu ujawniającego tzw. aferę taśmową w rządzie PO-PSL.