- Przyznam, że mam trochę kłopotów z papieżem Franciszkiem. Biskup Grzegorz Ryś powiedział kiedyś, że żeby zrozumieć Franciszka, trzeba znać miejsce jego pochodzenia. Jeśli my mamy przypowieść o zagubionej owcy, to w jego kazaniach nie ma stada stu owiec, z których jedna zginęła, tylko jedna została, a 99 zginęło. Mi to bardzo pomogło, bo to jest zupełnie inna perspektywa - powiedział w #dziejesienazywo diakon stały Bogdan Sadowski. Zdjęcia dzięki uprzejmości TVP.