Mój ulubiony fragment audytu, to informacja, że Centrum Usług Wspólnych zamówiło i ryczałtem zapłaciło za telefon zaufania dla pracowników 13 tys. zł. Okazało się, że ani jeden pracowników nie zadzwonił. To jest po prostu cudowne, bo taka kwota w skali budżetu to jak splunąć - nikt tego nie zauważy, ale to jest przykład na wyrzucanie pieniędzy w błoto. Trzeba było dać te pieniądze na bezdomne koty i psy - powiedziała w #dziejesienazywo Eliza Olczyk ("Wprost").