Z ośmiu największych polskich firm developerskich notowanych na warszawskiej giełdzie - pięć poprawiło swój wynik rok do roku, dwie zarobiły nieznacznie mniej, a tylko jedna zanotowała stratę netto. Ale te zyski to efekt zawarcia ostatecznych umów na lokale sprzedane w poprzednich kwartałach. Czy to oznacza koniec tłustych lat dla branży?