programy
kategorie

E-recepty działają już od miesiąca. Wiceminister chwali nowe rozwiązanie

- Na ten moment widzimy, że zgodnie z naszymi przewidywaniami system działa poprawnie. Nie odnotowaliśmy żadnych istotnych problemów - mówił w programie "Money. To się liczy" wiceminister zdrowia Janusz Cieszyński. - Z ciekawych statystyk: widać, że ponad połowę e-recept zrealizowały osoby po sześćdziesiątce, czyli ta grupa, co do której było wiele wątpliwości, czy sobie z nową technologią poradzą - dodał.

Tranksrypcja:Dobrze. Panie ministrze zmieniamy znów temat. E-recepty już ...
rozwiń
Przede wszystkim zgodnie z pana redaktora życzeniem, wprowadziliśmy aplikację na platformę... Cieszę się, że Ministerstwo Zdrowia spełnia moje życzenia.
To w takim razie możemy poprosić, żeby pacjenci również wysyłali do Ministerstwa Zdrowia swoje życzenia i tak samo skutecznie były one spełniane.
Ja akurat nadzoruję departament nadzoru i kontroli w ministerstwie. Spływają do nas około 5 tysięcy właśnie tutaj takich wniosków, uwag od pacjentów każdego roku.
Na wszystkie rzetelnie odpowiadamy. Jestem trochę onieśmielony, że moje zostało spełnione. Myślę, że są ci, którzy powinni w kolejce być wyżej.
Ale teraz przechodząc do rzeczy. E-recepty. Tak. No, to na ten moment widzimy, że zgodnie z naszymi przewidywaniami system działa poprawnie.
Nie odnotowaliśmy jakichkolwiek istotnych problemów. Z ciekawych statystyk widać, że ponad połowę e-recept zrealizowały osoby po 60-tce.
Czyli taka grupa, co do której wielu obawiało się. Były wątpliwości. Wielu obawiało się, czy sobie z tą technologią poradzą.
Jak okazało się, że jak najbardziej, że tutaj nie ma takich problemów. No i, że nasze przewidywania, że ta kampania, która poprzedziła to wdrożenie, że te materiały informacyjne.
Że rozmowy z farmaceutami, z lekarzami, też udział w spotkaniach z pacjentami przyniesie odpowiedni skutek. To znaczy, że myślicie o tym, żeby papier ostatecznie zniknął?
No, bo tak jakby to było jakimś argumentem, żeby nie ruszać papieru, żeby zostały papierowe recepty. Znaczy, jeżeli chodzi o papierowe recepty, to są 3 takie podstawowe przypadki.
Recepta pro auctore, czyli dla samego lekarza. Pro familiae, czyli dla rodziny. I to jest skierowane przede wszystkim do lekarzy emerytów, którzy już jakby nie praktykują.
Więc nie widzimy jakiejkolwiek tutaj konieczności, aby wdrażać ich - można powiedzieć - przymusowo w ten system. Bo oni dostają dosłownie kilka recept miesięcznie.
No i w sytuacji, w której jest jakaś niedostępność systemu, trzeba się zawsze liczyć z taką możliwością. Chociaż - odpukać - na ten moment takich problemów nie mieliśmy. Nie było takich problemów.
Pan minister tego nie powiedział, ile recept wystawiliście w ten miesiąc? Jeżeli chodzi o liczbę recept, to ponad 40 milionów w styczniu, czyli do dzisiaj. Czyli już przekroczyliśmy liczbę ponad stu milionów łącznie.
Wydaje się, że to jest zgodne z naszymi przewidywaniami. Jeżeli chodzi o odsetek recept realizowanych w aptekach, to on też systematycznie rośnie, tak jak przewidywaliśmy.
Ja jestem przekonany, że na pewno są jeszcze w Polsce jakieś takie podmioty, w których jeszcze może trzeba coś poprawić, jeszcze wdrożyć jakieś poprawki w systemach informatycznych.
Natomiast tak samo, jak to było z aptekami, stopniowo po kilku tygodniach na pewno sytuacja się ustabilizuje. I ten docelowy efekt będziemy mieli już w 100%.
Czyli reforma zakończona. No, informatyzacja zarówno jeżeli chodzi o system ochrony zdrowia, jak i o całe państwo, to jest taki proces, który można powiedzieć, będzie trwał w nieskończoność.
Technologie idą do przodu, no i my też musimy się dostosowywać do tego, że one idą do przodu. I zmieniać równolegle z tym nasze systemy.
0
0
0
Podziel się
Komentarze (0)

Programy Wirtualnej Polski

KOMENTARZE
(0)