- Skandalem jest, że dopuszczono do budowy tego. Na straży powinna stać Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska i regionale samorządy. Taka budowla powinna zostać rozebrana. Najwyższą formą kary będzie strata tych wszystkich pieniędzy i nakaz rozbiórki. Może powinniśmy się zastanowić jak działają te regionalne dyrekcje ochrony środowiska, bo to nie jest odosobniony przypadek, kiedy wydaje się takie zezwolenia - - mówił w programie "Money. To się liczy" Dawid Kaźmierczak z Fundacji Dzika Polska.