Sylwester trzy tygodnie przed czasem? Próba noworocznej pirotechniki lub nagrywanie efektownych scen jak z filmu akcji – Rosjanie na początku nie wiedzieli, co się dzieje. Ten nietypowy spektakl z daleka obserwowali mieszkańcy miasta Rostów nad Donem w południowej Rosji. Okazało się, że doszło tam do pożaru w dwupiętrowym pawilonie pełnym materiałów pirotechnicznych. Na niebie i na ulicy zaczęły wybuchać setki fajerwerków. Fragment tego „pokazu” nagrali strażacy przybyli na miejsce. Służby potrzebowały aż kilku godzin, by opanować ogień i fajerwerki. Pożar objął łącznie ok. 4 tys. m kw. W pożarze nikt nie ucierpiał. Trwa ustalanie jego przyczyny. Prawdopodobnie to wadliwa instalacja elektryczna.