Prawo i Sprawiedliwość ma nowy pomysł dla emerytów. Chodzi o to, aby osoby, które dostają niskie świadczenie, czyli nie więcej niż 2500 zł, nie musiałyby płacić podatku. - Ta propozycja to z jednej strony sondowanie elektoratu, z drugiej strony może to być budowanie poparcia na wypadek przedterminowych wyborów. Nieopodatkowana emerytura byłaby na pewno dobrym rozwiązaniem dla emerytów – mówił w programie "Money. To się liczy" ekspert Instytutu Emerytalnego Oskar Sobolewski. Przypomnijmy, że kilka lat temu podobny pomysł złożyło w Sejmie PSL. - To by oznaczało, że można procedować ten projekt już na najbliższym posiedzeniu. Z perspektywy emerytów rozwiązanie lepsze niż 13. i 14. emerytura – dodał Sobolewski.
09-03-2021
Tagi:
Tranksrypcja:Pytanie jaki będzie koszt kolejnej propozycji, o której usły...
rozwiń
portalu OKO.press wynika, że Prawo i Sprawiedliwość, właściwie Zjednoczona Prawica przygotowuje nową
propozycję programową, na której mają skorzystać emeryci. To miałaby być emerytura bez
podatku dla osób, które mają takie świadczenia w wysokości nieprzekraczającej 2 500 złotych i z tym
powiązane jest również to, że kwota wolna od podatku miałby wynieść 30 tysięcy złotych. Pan był sceptyczny wobec tej czternastki, to
mi się pan, że ta propozycja rzeczywiście się potwierdzi?
Powiem
tak, ta propozycja to jest tak naprawdę trochę z jednej strony sondowanie, sondowanie
elektoratu, z drugiej strony, jak już gdzieś wczoraj czytałem, kto takie propozycje zgłasza w trakcie kadencji
parlamentu, nie przed wyborami? To też jest ciekawe.
No niektórzy mówią, komentatorzy
polityczni, że tutaj chodzi o ewentualne budowanie elektoratu czy zapewnienie poparcia na wypadek skrócenia
kadencji obecnego rządu.
Przedterminowych wyborów. Wszystko jest możliwe. Może się okazać, że rzeczywiście w
tym roku jeszcze jednak będą te wybory. Natomiast na pewno ta kwota wolna i
ta nieopodatkowana emerytura to by było dobre rozwiązanie dla emerytów. To jest
pomysł, który pamiętam już parę lat temu zgłaszało Polskie Stronnictwo Ludowe. Tak że jakby Prawo i Sprawiedliwość chciało
tak naprawdę procedować, chciałby pójść na rękę emerytom, to ten projekt został już dawno uchwalony, został
zgłoszony jeszcze w poprzedniej kadencji parlamentu. Teraz, jeżeli dobrze pamiętam, PSL ponownie zgłosiła ten projekt,
tak że jak byśmy chcieli, to takie rozwiązanie moglibyśmy procedować na najbliższymi przyszłotygodniowym tak naprawdę posiedzeniu
sejmu. Natomiast wydaje mi się, że to jest tak naprawdę na razie badanie trochę gruntu, chęć
jakiegoś zdobycia kilku punktów procentowych w sondażach. Natomiast na pewno z perspektywy
emerytów to by było rozwiązanie dużo lepsze niż
13. czy14. emerytura. Natomiast poczekajmy aż ten projekt się pojawi, jeżeli rzeczywiście jest, albo zostanie
napisany, jeżeli jeszcze nie został przygotowany. Zobaczymy tak naprawdę dla
kogo to będzie świadczenie, bo tutaj znając różnego rodzaju pomysły, chociażby kwotę wolną, którą Prawo i Sprawiedliwość miało zwiększyć do
8 tysięcy dla wszystkich, ona finalnie została zwiększona tylko dla tych osób otrzymujących najniższe
wynagrodzenie. Także zobaczymy finalnie do kogo to zostanie skierowane.
A jakie mogą tu być warianty, no właśnie?
Może się okazać, że tylko te osoby, które rzeczywiście najmniej zarabiają, otrzymują nie
więcej niż te 2500 złotych, ale na przykład ktoś, kto otrzymuje emeryturę w wysokości 4 tysięcy, to już będzie miał ją w pełni
opodatkowaną. Czyli to będzie tylko zwrot do tych najbiedniejszych, najniższych świadczeń. Albo
jakaś proporcja, że tylko część dla tych bogatszych będzie nieopodatkowana, jakby ta kwota zostanie zwiększona na przykład z
tego dzisiejszego minimum. Na przykład oni dostaną 15 tysięcy, a ci najbiedniejsi pełną 30-tysięczną
ulgę. Tego tak naprawdę dopóki projektu ustawy nie zobaczymy, nie będziemy wiedzieli.
Tak że poczekajmy na projekt. Dobrze, że to wraca. Przypomnijmy, kwotę wolną, jaką mamy w Polsce, mamy
jedną z najniższych w Unii Europejskiej. Tak że ta 30-tysięczna kwota wolna dla wszystkich tak
naprawdę, jeżeli zostałaby by ustanowiona, to rzeczywiście byłby to pewien skok i
pewna zmiana systemowa w Polsce. Natomiast
nie mając projektu, wszystko może się zdarzyć. Może się okazać za tydzień, za dwa, że tak naprawdę niczego takiego
nie było, to była tylko wrzutka medialna, tak żebyśmy mogli sobie dzisiaj o
tym mówić, a nie o szalejącej trzeciej fali pandemii, z którą chyba rząd sobie coraz gorzej radzi. Tak że wydaje mi się, że to
niestety są znowu jakieś rozgrywki polityczne, a nie walka i myślenie takie przyszłościowe o tych
osobach, o emerytach, a także o pracownikach.
1 reakcja
1
0
0
Podziel się
Komentarze (0)
Wybrane dla Ciebie
Programy Wirtualnej Polski
KOMENTARZE
(0)