Z powodu pandemii koronawirusa zamknięte zostały instytucje kultury, w tym teatry. Zarabiać przestają nie tylko artyści, ale wszyscy zatrudnieni w nich pracownicy. O tym, jak radzą sobie w tym nadzwyczajnym czasie mówi dyrektor Teatru Kamienica, Emilian Kamiński. Przyznaje też, że liczą na zapowiadaną przez rząd pomoc. - My w takim teatrze, jak Kamienica, żyjemy wyłącznie z biletów. Nie mamy dotacji. To dla nas poważny egzamin, jak przetrwać. Wydaje mi się, że bez pomocy rządu, ministerstwa kultury, nie damy sobie rady - mówi.
23-03-2020
Tranksrypcja:Napisałem do moich ludzi list na samym początku tego trudneg...
rozwiń
w tych naszych spotkaniach że że płyniemy łódką prawda A wy jesteście Jestem kapitanem ale dzięki tej załodze
ta Łódka płynie i omija rafy i nagle co się stało łódka czyli Kamienica stanęła na mieliźnie na
mieliźnie po prostu łódka nie może prawda ale żyjemy ale żyjemy ale nie za to mieliśmy i tylko
czekamy aż przyjdzie fala która wstępnie na z powrotem na głęboką wodę I znów będziemy płynąć ja to tak nazwałem
to na moich pracownikach jakieś wrażenie zrobiło i oni się po
prostu stosują do tego że jesteśmy teraz na mieliźnie musimy na niej spokojnie trudnością przeczekać
A co zrobić żeby pomóc w tej mieliznę wypłynąć Jak ocenia pan przede wszystkim te zapowiedzi
ze strony rządu pomocy przedsiębiorcom instytucją jak w tej sytuacji podejście
ministerstwa kultury i Ministra Kultury profesora Glińskiego
ja uważam że należy pomóc i bardzo cenię sobie to że że próbują
nam pomóc jak to jaka ta pomoc Oczywiście zobaczymy bo No są
jakieś tam ramy możliwości natomiast bardzo liczę na pomoc Bo my na przykład w takim teatrze jak
Kamienica żyjemy wyłącznie z biletów nie mamy ludzi puste krzesła Nie ma biletów w kasie
nie ma z czego żyć ale trzeba płacić rachunki trzeba płacić pensję i tak dalej i tak dalej teatry w mieście
miejskie państwowe mają dotacje My niestety tej dotacji Nie mamy prawda W związku z tym że znalazł
bardzo poważny bardzo
poważny egzamin Jak przetrwać Wydaje mi się że bez pomocy rządu ministerstwa kultury pana personalnie
pana Glińskiego nie damy rady sobie jakie konkretnie
pan oczekuję jakiej pomocy pan oczekuje będę miał
finansowej po prostu finansowej ja bym chciał żeby nie było zus-ów nie było czynszów to się wracam do miasta
bo ja nie mam z czego czy już zapłacić w tej chwili prawda No nie mam po prostu muszę mieć pieniądze dla
ludzi Bo oni muszą żyć muszą w tych domach sobie zapewnić jakieś być sobie swoim rodzinom
natomiast takie podatki na zeszły to by nam bardzo pomogło żeby żeby z
tych opłat których nie możemy w żaden sposób teraz w mieście żeby z tego nas zwolnić z tych tak
zwanych Danii
1 reakcja
1
0
0
Podziel się
Komentarze (0)
Wybrane dla Ciebie
Programy Wirtualnej Polski
KOMENTARZE
(0)