'Węgiel, obok odnawialnych źródeł, będzie głównym elementem produkcji światowej energii elektrycznej' prognozuje Maria van der Hoeven z Międzynarodowej Agencji Energetycznej. Podobnie będzie też w Polsce, gdzie obecnie produkcja prądu i ciepła oparta jest w ponad 90 proc. na węglu. Dlatego, według dyrektor z MAE, powinniśmy dążyć do tego, by był on jak 'najczystszy'. A to wymaga większych inwestycji w rozwój technologii ograniczających emisje dwutlenku węgla. (mj)