Europoseł ostrzega. "Na unijnej polityce tuczą się Chiny"
- Powinniśmy się zastanowić, jak taki podmiot jak UE, składający się z 27 krajów i odpowiadający za niewiele ponad siedem procent światowej emisji CO2, może sam wpływać na ograniczenie tej emisji - powiedział w rozmowie z Wirtualną Polską eurodeputowany Zbigniew Kuźmiuk z grupy Europejscy Konserwatyści i Reformatorzy w Parlamencie Europejskim. Choć podkreślił, że sam jest zwolennikiem "racjonalnego ograniczenia emisji CO2", to uważa, że propozycje przygotowywane przez Unię Europejską wymagają modyfikacji. Trwają prace UE nad nowym rozporządzeniem obligującym europejskie rolnictwo i gospodarkę leśną do ograniczania emisji dwutlenku węgla. Kuźmiuk obnaża słabe strony proponowanych rozwiązań. - Gdyby okazało się, że za ograniczenie emisji CO2 rolnikom się płaci, to może nie byłoby to złe rozwiązanie, ale ono najprawdopodobniej będzie oznaczało także ograniczenie produkcji, w szczególności zwierzęcej. Zwierzęta, jedząc, wydalają CO2 - wyjaśnił polityk, dodając, że...
Chłopek siedzi w UE już lata a zachowuje się jak by przed chwilą zlazł drzewa, typowy populizm. Pewnie w Brukseli naprawdę mają czyste powietrze.
KR1
2 lata temu
Trzeba zatrzymać ten sabotaż Europy!!!! Jak ONI chcą abyśmy nie emitowali CO2 to niech najpierw zaproponują coś w zamian. Ja chętnie kupie samochód elektryczny, ale niech średni sedan kosztuje 100.000 zl a nie 400.000 zl. Staraja się zmienić nasz styl życia doprowadzając nas do biedy w imię ideologi , która reszta świata ma w poważaniu.
Najnowsze komentarze (2)
Ten,
2 lata temu
Chłopek siedzi w UE już lata a zachowuje się jak by przed chwilą zlazł drzewa, typowy populizm. Pewnie w Brukseli naprawdę mają czyste powietrze.
KR1
2 lata temu
Trzeba zatrzymać ten sabotaż Europy!!!! Jak ONI chcą abyśmy nie emitowali CO2 to niech najpierw zaproponują coś w zamian. Ja chętnie kupie samochód elektryczny, ale niech średni sedan kosztuje 100.000 zl a nie 400.000 zl. Staraja się zmienić nasz styl życia doprowadzając nas do biedy w imię ideologi , która reszta świata ma w poważaniu.