Mateusz Morawiecki mówił o mieszkaniach, na co opozycja przypomniała dawną obietnicę PiS o "3 milionach mieszkań". Premier przekonywał, że opozycja robi sobie z tego tematu żarty, a dla jego ekipy to poważna sprawa. Utarczka słowna premiera z opozycją trwała kilkadziesiąt sekund.