Żeby patrzeć w przyszłość trzeba zajrzeć do przeszłości bo jak już dotykamy nazwiska Tesli, to widzę, że historia lubi się powtarzać. Edison, to taki pierwowzór Muska, który, zbudował swoje imperium na pracy innych wynalazców, tyle, że używał swojego nazwiska. Edison postawił na prąd stały, bo prąd przemienny przerastał jego stan wiedzy, natomiast poradził sobie z nim Tesla. Brak wiedzy Edison nadrabiał agresywnym PR. Prąd przemienny raczkował, podczas gdy w prąd stały lobbyści zainwestowali już bardzo dużo pieniędzy i sprzętu, więc przemodelowanie systemu prądu stałego na przemienny wydawało się pomysłem skazanym na klęskę. Niestety dla Edisona, na świecie pojawił się autentyczny wynalazca, który okiełznał prąd przemienny, dalej poszło już z górki. Do czego zmierzam? obecnie jesteśmy w podobnej sytuacji jak za czasów dominacji prądu stałego. Samochody napędzane z akumulatorów elektrycznych na razie dominują nad tymi, napędzanymi ogniwami wodorowymi, które obecnie są mniej opłacalne i mniej wydajne niż baterie elektryczne najnowszej generacji. Kwestią czasu jest pojawienie się współczesnego Tesli, który pchnie do przodu technologię ogniw wodorowych, do których należy przyszłość.