Cztery lata temu Małgorzata Foremniak w prasowym wywiadzie ujawniła, że boi się śledzącego i straszącego ją mężczyzny. Dwa lata temu skierowała sprawę do sądu przeciwko Dariuszowi G. Od tamtej pory regularnie pojawia się w Sądzie Rejonowym w Warszawie i składa kolejne zeznania. Wczoraj odbyła się kolejna rozprawa, tym razem oskarżony pojawił się na sali rozpraw. Na sądowym korytarzu wyglądał na zdenerwowanego i zasłaniał twarz. Foremniak natomiast długo dyskutowała ze swoim prawnikiem. Nie wyglądała jednak na zbyt zadowoloną. Miejmy nadzieję, że sprawa skończy się szybko.