- Nie mamy jeszcze pełnego obrazu sytuacji, w przypadku niektórych salonów widzieliśmy, że podnoszą ceny i należy się tego spodziewać, bo wzrosną koszty prowadzenia salonu, te związane z nowymi obowiązkami, z dezynfekcją - mówił w programie Newsroom WP Stefan Batory, twórca aplikacji Booksy, służącej do umawiania wizyt online np. u fryzjerów i kosmetyczek. W jego ocenie więcej będzie jednak wiadomo dopiero za kilka tygodni, gdy fryzjerzy "zrozumieją, jakie mają koszty, jakie mają obłożenie i ile są w stanie zarobić". – Wtedy te ceny będą się stabilizować na docelowym poziomie – dodał.
18-05-2020
Tranksrypcja:ekonomia to jest prosta gra podaży i popytu skoro ten popyt ...
rozwiń
ogranicza podwyższając ceny czy rzeczywiście dzisiaj mamy takie inflacyjny kot związane z tym się Zapisujemy
i usługa za miesiąc czy dwa miesiące to byśmy zapłacili Załóżmy że 100 zł to dzisiaj to jest wyceniana na 200 zł Ja
nie mam jeszcze takiego pełnego obrazu w sytuacji faktycznie W przypadku niektórych widzieliśmy że pod salony
podnoszą ceny i chyba należy się tego spodziewać bo też wzrosną koszty prowadzenia salonów tym te związane
z dbaniem o bezpieczeństwo i higienę związane z dezynfekcją przepustowość Salomon
zmaleje bo przez te wszystkie zasady bezpieczeństwa salony w normalnych godzinach pracy przy normalnym stanie zatrudnienia
nie będą w stanie obsłużyć tylu osób ile mogły wcześniej myślę że też potrzeba kilku tygodni
żeby ten poziom popytu i podaży się ustabilizowała ale te wzrosty są o ile O 10 15 20
50% czy jeszcze więcej
nie to mówimy raczej o kilku kilkunastu zł wyższe chłopakach za niektóre usługi i tak
jak mówię też nie we wszystkich salonach spółka i większości salonów skupiła się na tym żeby na razie swoje
usługi i myślę że w ciągu najbliższych kilku tygodni Jak lepiej zrozumieją jak i tak naprawdę mają poziom kosztów
jakie ogłoszenie i ile są w stanie zarobić wtedy te usługi będą zabawy na takim metalowym
0
0
0
Podziel się
Komentarze (0)
Programy Wirtualnej Polski
KOMENTARZE
(0)