kiedy oklaskiwany przez większość parlamentarną premier Morawiecki schodził z mównicy i
Zbigniew Ziobro, sami widzimy, tutaj w czerwonym kółeczku, w tym tak zwanym tramwaju rządowym, nie wstaje,
nie klaszcze, chyba się nie cieszy.
Panie redaktorze, mówiłem, że o trzech sprawach muszę powiedzieć w odpowiedzi na pańskie pytanie. Odpowiedziałem dopiero na półtorej, więc jeszcze sekundę.
Proszę wybaczyć, daję dokończyć.
Jeszcze sekundę. Bo naprawdę, jeżeli będziemy rozmawiać, że ktoś komuś klaskał, a ktoś nie uchylił
kapelusza, a ktoś nie - możemy oczywiście...
Symbole mają znaczenie i obrazki, panie pośle.
Panie redaktorze,
ale większe znaczenie mają inne rzeczy. Wracając do Solidarnej Polski. Faktycznie wczoraj na
tej konferencji po głosowaniu na przykład podniesiono kwestie opłat za certyfikaty
emisyjne chociażby - tak, to prawda, to się dzieje, rzeczywiście. I jeżeli
my nie będziemy dysponować tymi środkami na transformację energetyczną, jeżeli nie będziemy
w stanie pomóc tym, którzy dzisiaj są zagrożeni ubóstwem energetycznym, to rzeczywiście,
to w wyniku tego, że ceny emisji są poddawane mechanizmom spekulacyjnym,
giełdowym to rzeczywiście te ceny prądu mogą
rosnąć. Ale właśnie po to są między innymi te
środki, żeby temu zapobiegać. I rzecz trzecia, bo pan redaktor mówi, czy koalicja rządowa się cieszy,
nie cieszy, czy -
Nie no, Zbigniew Ziobro się nie cieszy. Pan się cieszy, jak rozumiem. Ale nie, panie redaktorze, to jest wszystko wtórne.
Bo w tym wczorajszym głosowaniu nie chodziło o to, czy wygra PiS, czy wygra Platforma, czy wygra Solidarna
Polska, czy ktokolwiek
inny. Wie pan, panie redaktorze, kto wczoraj wygrał? Pan wygrał, wszyscy nas dzisiaj słuchający, oglądający, wszyscy,
którzy dzisiaj wejdą na stronę główną Wirtualnej Polski to są zwycięzcy wczorajszego głosowania. Bo oczywiście
jak w każdej decyzji politycznej są jej kulisy, ktoś jest bardziej za, ktoś jest mniej za.
jasne, tylko to są, sam Krajowy Plan Odbudowy to jest niesłychanie ważne i ja jestem za tym, żeby publikować
na ten temat jak najwięcej artykułów, jak najwięcej o tym rozmawiać.