Łukasz Garlicki wywołał jakiś czas temu niemały szum, kiedy to w trakcie promocji "wybitnego" filmu 1920 Bitwa Warszawska, wyznał na konferencji prasowej, że głównie zajmował się "piciem i pie***eniem kobiet". Od tamtego czasu aktor ogłosił, że skończył z alkoholem i na długo zniknął z kina i portali plotkarskich. Kilka dni temu paparazzi przyłapali 40-latka w parku, gdzie przesiadywał ze znajomą. Łukasz musiał być czymś wyjątkowo poddenerwowany, biorąc pod uwagę jego żywą gestykulację oraz obgryzanie paznokci. Wymachiwanie rękoma musiało się okazać męczące, ponieważ Garlicki nie mógł później oderwać ust od butelki z wodą.