Jarosław Kaczyński zaledwie kilka dni temu zapewniał, że dzieci migrantów zatrzymane przez Straż Graniczną w Michałowie zostały przetransportowane z powrotem na Białoruś i nic im z tego powodu nie zagraża. W rozmowie z Wirtualną Polską zaprzeczył temu Faruq Khalaf Hasan, który wraz z tymi dziećmi koczuje teraz pod polską granicą. - Jesteśmy w zimnym lesie, niektórzy z nas są chorzy. Nie mamy prawie wcale jedzenia - powiedział. Czy Jarosław Kaczyński powinien udzielić informacji na temat sytuacji na granicy? - Zdecydowanie tak, również z mównicy sejmowej. Każde państwo ma obowiązek dbać o swoją granicę, dlatego - posłowie Porozumienia - głosowaliśmy za wprowadzeniem stanu wyjątkowego, natomiast bezpieczeństwo nie kłóci się z człowieczeństwem, z europejskimi i polskimi standardami prawnymi - powiedział były wicepremier Jarosław Gowin w programie "Tłit" Wirtualnej Polski. - Czym innym jest powstrzymywanie fali imigrantów, czym innym wypychanie poza granicę dzieci...
rozwiń