- Zaczynało się od Misiewcza, wszyscy się uśmiechali, nie wiedzieli, czy nazywa się Misiewicz, czy pisiewicz, wiedzieli że załatwiane są miejsca pracy w spółkach skarbu państwa - powiedział podczas konwencji KO w Ostrowie Wielkopolskim Grzegorz Schetyna. Dodał, że "z tygodnia na tydzień, z miesiąca na miesiąc tych afer było, jest coraz więcej". Wymienił wśród nich m.in. sprawę KNF, spółki Srebrna, loty Marka Kuchcińskiego i problemy z kontrolą oświadczenia CBA Mariana Banasia.