- Jeśli rezygnuje się z 35 tys. głosów, które przyniósł kandydat w poprzednich wyborach, to popełnia się błąd - tak Grzegorz Schetyna odpowiada na pytania o 'wycinanie' jego ludzi w regionie dolnośląskim przed wyborami do europarlamentu. Sam nie chce nazywać tego 'wycinaniem', ale przyznaje, że takie błędy, wpłyną na wynik Platformy.