Kilka miesięcy temu świat Jacka Borkowskiego odmienił się na zawsze. Jego ukochana żona, Magdalena Gotowiecka, zmarła na białaczkę. Pomimo dramatu, który ma za sobą, aktor stara się nie rozpamiętywać przeszłości i żyć dalej. Jak donosi tygodnik "Twoje Imperium", gwiazdor "Klanu" wciąż próbuje poukładać życie swoje i ich dzieci. - Dopuszczam do siebie myśl, że w przyszłości u mego boku pojawi się inna kobieta. Taka jest kolej rzeczy. Dzieciom nic nie zabraknie, ani materialnie, ani uczuciowo, ale nie chcę być już zawsze sam - wyznał w rozmowie z gazetą.