Rząd PiS planuje wypowiedzieć konwencję o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej, powszechnie zwaną konwencją stambulską. Krytyczna wobec tego pomysłu jest pisarka Ilona Łepkowska. Przypomina, że tak naprawdę chroni również mężczyzn, ponieważ oni też są obiektami przemocy. - Uważam, że to jest bardzo niedobry ruch. [...] Na pewno nie jest to żaden atak na Kościół katolicki, na zwyczaje, które są u nas - stwierdza w rozmowie z WP. Dodaje też, że to może negatywnie wpłynąć na wizerunek Polski w Europie. - To jest bardzo niedobry sygnał i do cywilizowanego świata, i do ludzi w Polsce. [...] Mam nadzieję, że do tego nie dojdzie - mówi.