programy
kategorie

Jak szukać pracy w epidemii? Ekspert radzi

- Warto w takim czasie zastanowić się, co chcielibyśmy robić w przyszłości i być znacznie bardziej aktywnym - mówi w programie "Money. To Się Liczy" Przemysław Gacek, prezes Grupy Pracuj. Nowa praca sama do nas nie przyjdzie. Poza tradycyjnym przygotowaniem życiorysu czy dokumentów rekrutacyjnych, kandydaci powinni uzbroić się w cierpliwość. - Trzeba będzie poczekać - twierdzi Przemysław Gacek. Jak dodaje prezes Grupy Pracuj, wielu pracodawców w dzisiejszych czasach przenosi się do internetu. I jeśli oferta zakłada rekrutację zdalną, to cieszy się znacznie większym zainteresowaniem wśród kandydatów.

Tranksrypcja:Panie prezesie, chciałem zapytać o jeszcze jedną kwestie, to...
rozwiń
I chciałem prosić o dwie perspektywy. To znaczy pracownika - jak on ma się odnaleźć? I pracodawcy - jak on ma przeprowadzić rekrutację w takich warunkach?
No tak, jeżeli mówimy o pracownikach. Ja też domyślam się, że to jest zawsze szok. Ponieważ myślę, że strata w ogóle pracy, to pewnie jeden z najbardziej stresogennych momentów w życiu.
I to jest taki moment, kiedy będąc domu, zakładając, że ktoś jest w domu - pewnie warto zastanowić się na tym, co się chce robić.
Więc ja bym tutaj sugerował, żeby osoby, które oczywiście mają taką możliwość, bo być może nie wszyscy, żeby zastanowili się trochę nad tym, gdzie warto pracować w przyszłości jeszcze.
Zadali sobie pytanie czy branża, w której pracuje - czy to jest branża, która ma przyszłość.
I wydaje mi się, że informacji na ten temat pewnie jest mnóstwo teraz w sieci. I można sporo takich różnych artykułów na ten temat znaleźć.
Jeżeli chcemy pozostać w swojej branży, to wydaje mi się, że oprócz oczywiście takiego standardowego procesu przygotowania swojego życiorysu, stworzenia pewnego profilu.
Wejściu na serwisy rekrutacyjne i rozpoczęcia poszukiwania pracy. Myślę, że te narzędzia, sposoby poszukiwania pracy się aż tak mocno nie zmieniły w ciągu tych ostatnich 5, 10, 15 lat.
Ale trzeba będzie być na pewno dużo bardziej aktywnym. Trzeba będzie mieć przygotowane dużo lepsze materiały. I według mnie też trzeba będzie chyba trochę pewnie poczekać.
My widzimy od strony pracodawców, że jest duża grupa pracodawców, którzy szukają również on-line.
I to rzeczywiście było takie pierwsze działanie, które my jako Pracuj.pl wprowadziliśmy, w momencie kiedy się rozpoczął kryzys.
Kiedy nadszedł wirus, kiedy zaczęliśmy zachęcać pracodawców do tak zwanej rekrutacji zdalnej.
I teraz widzimy, że około 60% ogłoszeń na Pracuj.pl to są ogłoszenia, które są zamieszczone przez klientów w taki sposób, że później ta rekrutacja odbywa się trochę tak jak my rozmawiamy.
Czyli jest po prostu możliwość porozmawiania z pracodawcą, który pewnie zakładam, że siedzi w domu, bo w większości firm osoby pracują z domów.
Jest możliwość rozmowy po prostu takiej przez wideo. Sprawdzenia kompetencji, zrobienia różnego rodzaju testów, więc te rekrutacje się odbywają.
I też widzimy, że rekrutacje zdalne mają o kilka, kilkanaście punktów procentowych większy wpływ potencjalnych zainteresowanych, niż te, które takiego poziomu oznaczenia nie mają.
I my staramy się klientom - czy w ogóle pracodawcom w tym pomóc, więc oczywiście oprócz narzędzi ogólnych typu Zoom, Teams, Skype, to też mamy takie nasze narzędzia.
Które błyskawicznie zintegrowaliśmy z naszymi systemami. Tutaj można rzeczywiście korzystać z narzędzi Pracuj.pl po to, żeby w łatwiejszy sposób się z kandydatami komunikować.
28 reakcji
7
21
0
Podziel się
Komentarze (0)

Programy Wirtualnej Polski

KOMENTARZE
(0)