Jerzy Janowicz awansował do drugiej rundy French Open. Polski tenisista pokonał niespełna 20-letniego Maxime'a Hamou, który debiutował w turnieju wielkoszlemowym (6:7, 6:3, 6:4, 6:4). - Wygrana cieszy, ale trochę niepokoi fakt, że Janowicz chciał zwyciężyć prezentując połowę swoich umiejętności. Mecz trwał trzy godziny, czyli zdecydowanie o godzinę za długo. Może jest to kwestia wprowadzenia się na korty ziemne - ocenił w rozmowie z x-news Adam Romer, redaktor naczelny magazynu "Tenisklub".