- Putin powinien był natychmiast po zajęciu Krymu ogłosić, że nie poprze separatystów na wschodzie i południu Ukrainy. To strasznie niebezpieczna sytuacja i grozi wojną światową, bo Zachód prze do wojny i to byłby świetny pretekst - mówi w programie 'Z każdej strony' Janusz Korwin-Mikke. (ms)