Były wiceminister z Solidarnej Polski, partii Zbigniewa Ziobro, bez wahania odpowiedział na pytanie o poniedziałkową decyzję szefa Instytutu Pamięci Narodowej we Wrocławiu, Tomasza Greniucha, który złożył dymisję po niezwykle krótkim okresie urzędowania. W ogóle nie powinno dojść do tego, żeby taka osoba pełniła taką funkcję - stwierdził w programie "Newsroom" w WP były wiceminister Janusz Kowalski, polityk Solidarnej Polski. Na tym jednak członek ugrupowania Zbigniewa Ziobro nie poprzestał. - Jednoznacznie sprzeciwiamy się obecności w życiu publicznym komunistycznych agentów, ludzi, którzy byli sowieckimi kolaborantami, takich ludzi jest bardzo dużo w polityce. Proszę zobaczyć w Platformie Obywatelskiej, ilu jest ludzi, którzy mają czerwone korzenie. Czy chociażby w Sądzie Najwyższym, jest sędzia Iwulski, który w latach 70. był w mundurze sowieckiego kolaboranta. To pokazuje, że III RP nie odrobiła swojego zadania, jakim była eliminacja z przestrzeni...
rozwiń