Jarosław Kaczyński nie chce wyjaśnienia afery z zakupem respiratorów przez Ministerstwo Zdrowia, bo prezes Orlenu Daniel Obajtek również współpracował z handlarzem bronią - zdaniem posła Michała Szczerby z Koalicji Obywatelskiej taka motywacja kieruje prezesem PiS. Polityk opozycji relacjonował wyniki przeprowadzonej przez siebie kontroli poselskiej w Orlenie. Poseł KO twierdzi, że maseczki pochodzące od handlarza bronią nie tylko były sprzedawane na stacjach paliw Orlenu, ale również noszą je sami pracownicy koncernu. Gość programu WP "Newsroom" dopytywany przez Agnieszkę Kopacz, skąd ma informacje o tym, że pracownicy Orlenu noszą maseczki z tego źródła, Szczerba odpowiedział, że ma to potwierdzone na piśmie. - Pan Daniel Obajtek nie chce podać, jaka kwota, ile milionów złotych zarobił handlarz bronią na współpracy z Orlenem, ale mamy dodatkowo oświadczenie biura prasowego Orlenu, w którym oni sami przyznali się do tego, że to nie była tylko sprzedaż maseczek...
rozwiń