programy
kategorie

Jarosław Kaczyński dostał lekcję życia? "Aż takim sułtanem polityki nie jest"

Czy rozejm pomiędzy Zbigniewem Ziobrą a Jarosławem Kaczyńskim może przetrwać całość rządów? Sceptyczny jest politolog prof. Jarosław Flis z Uniwersytetu Jagiellońskiego. - Lepper też kiedyś był niezbędny, a pół roku później nie był już wicepremierem. Teraz sytuacja również nie jest stabilna - zaznaczył politolog. Zdaniem prof. Flisa obecny spór to lekcja życia dla Jarosława Kaczyńskiego. - Widać, że on nie może rozstrzelać, kogo chce. Jednak z pewnymi osobami musi się układać i to tak, by nie wychodziło na to, że oni wychodzą na kolanach, kornie bijąc czołem, a on im może ewentualnie wysłać jedwabny sznur, żeby się powiesili - podkreślił ekspert. - Aż takim sułtanem w polskiej polityce nie jest - dodał prof. Jarosław Flis.

Tranksrypcja:Czyli jednak okazało się, że ta mała partia może ustawić tą ...
rozwiń
Znaczy no, może coś tam wywalczyć. No, może pokazać, że jest niezbędna, ale to też pytanie na jak długo to tak będzie trwało.
Jesienią 2006 roku też się okazało, że Lepper jest niezbędny do trwania dalszego rządu Jarosława Kaczyńskiego, ale wiemy, że więcej niż z pół roku to potrzymało i później już puściło.
I później już się okazało, że Andrzej Lepper nie jest na polskiej scenie politycznej kimś, o kim ogóle ktokolwiek by pomyślał, że może być wicepremierem ponownie.
Także to nie jest sytuacja stabilna, te emocje są głębokie, podziały są głębokie, interesy są różne, sytuacja też się do tego wszystkiego zmienia.
No na pewno nie jest tak, że jak się okazało, że jak się tupnie nogą, to po prostu się zupełnie wszystko tam posypie w Solidarnej Polsce.
Podobnie jak w Porozumieniu wiosną to wyszło, więc to jest pewna lekcja rzeczywistości Jarosława Kaczyńskiego, który być może zaczął już się od niej odrywać - to jest jedna z interpretacji tego, co się w tym momencie dzieje.
No i widać, że jednak on nie może rozstrzelać, kogo chce. Parafrazując paragraf 22 - jedną tam ze scen tej słynnej powieści.
Po prostu jednak z pewnymi osobami to się musi układać i to tak, żeby nie wyszło, że oni wychodzą na kolanach i w kornie bijąc czołem, a on im może ewentualnie wysłać jedwabny sznur, żeby się powiesili.
No, to jednak aż takim sułtanem w polskiej polityce nie jest.
1 reakcja
1
0
0
Podziel się
Komentarze (0)

Programy Wirtualnej Polski

KOMENTARZE
(0)