programy
kategorie

Jedna kamera to za mało - rejestrator MIO ma oczy z tyłu głowy

Wideorejestratory stają się w dzisiejszych czasach coraz popularniejsze i często okazują się bardzo pomocne przy próbach wymuszenia odszkodowania, kolizjach czy wypadkach. Dlatego też tym razem obiektem testu nie jest samochód, choć jego pomoc w tym filmie jest bardzo istotna, a właśnie wideorejestratory. Mateusz Żuchowicz i Mateusz Raczyński postanowili sprawdzić zestaw przedniej i tylnej kamery Mio MiVue 792 WiFi Pro oraz Mio MiVue A20.

0
0
0
Podziel się
Komentarze (0)

Programy Wirtualnej Polski

KOMENTARZE
(0)