programy
kategorie

Jędrychowski apeluje do ludzi o wykonywanie testów na COVID-19

Dr Marcin Jędrychowski był gościem programu Newsroom WP. Dyrektor Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie zwrócił się z apelem do osób chorych na COVID-19, aby wyposażyli się w pulsoksymetr, który pozwoli kontrolować saturację i na czas wezwać pogotowie. \- To o co my apelujemy, już nie mówię o oczywistej kwestii dystansu i chronienia samego siebie, dotyczy jednej bardzo ważnej rzeczy. Nie bójmy się przede wszystkim wykonania testu w kierunku COVID-19. Miejmy świadomość czy mamy do czynienia z zakażeniem wirusem czy ze zwykłą infekcją. Jeżeli mamy do czynienia z COVID-19 obowiązkowo zaopatrzymy się w pulsoksymetr, kosztujący tak naprawdę kilkadziesiąt złotych i jest urządzeniem, które może uratować nam życie - wyjaśnia Marcin Jędrychowski. Dyrektor Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie dodał, że pacjenci, którzy trafiają do szpitali podczas trzeciej fali koronawirusa, są z reguły w bardzo ciężkim stanie

Tranksrypcja:To, o co my apelujemy - już nie mówię o oczywistej kwestii d...
rozwiń
siebie - to ja za każdym razem, jeżeli chodzi o ostatnie dni, nauczony przez moich kolegów lekarzy, apeluję jedną, bardzo ważną rzecz:
drodzy państwo, nie bójmy się przede wszystkim wykonania testu w kierunku COVID-19.
Miejmy świadomość czy mamy do czynienia z zakażeniem wirusem, czy mamy do czynienia ze zwykłą infekcją. A jeżeli mamy
do czynienia z infekcją COVID-19, obowiązkowo zaopatrzymy się w pulsoksymetr,
który tak naprawdę kosztując kilkadziesiąt złotych, jest urządzeniem, które może nam uratować życie. Niestety w ciągu ostatnich
godzin to, co powtarzają lekarze, jest bardzo charakterystyczne, do szpitala trafiają osoby, które nie czują tego, że ich
stan pogarsza się tak dramatycznie. I one na pytanie "czy czuje pani duszność" odpowiadają "nie, panie doktorze,
nie, pani doktor, jeszcze w sumie nie jest aż tak źle", po czym mierzymy tym osobom saturacje i okazuje się, że to jest saturacja
grubo poniżej 90, po czym wykonujemy zdjęcie kontrolne i okazuje się, że część płuc zaczyna
być zajętym i w efekcie tego po dobie, dwóch dobach od momentu przyjęcia do szpitala naprawdę u
tych pacjentów rozwija się ostra niewydolność oddechowa. Względem
których, mimo że dysponujemy wszelkim arsenałem dostępnym do leczenia COVID-19, który
został zaakceptowany przez środowisko medyczne, stajemy się bezradni.
0
0
0
Podziel się
Komentarze (0)

Programy Wirtualnej Polski

KOMENTARZE
(0)