Polskę wyobrażają sobie jako raj. Żeby się do niego dostać, próbują przekroczyć granicę nawet kilkadziesiąt razy. Jeżeli się uda, trafią do zamkniętego ośrodka. Potem, przy wielkim szczęściu, do prywatnego mieszkania, na które wydadzą wszystkie pieniądze. Madinie i jej trójce dzieci udało się przedostać do Polski w grudniu.