Kolejne krytyczne oceny padają pod adresem Orlenu i jego prezesa Daniela Obajtka. Tym razem głos w sprawie fuzji paliwowego potentata z Lotosem oraz ostatniego zamieszania z wysokimi cenami na stacjach Orlenu, zabrał prezydent Sopotu. Jacek Karnowski w programie "Tłit" Wirtualnej Polski szczególnie krytycznie ocenił sprzedaż części udziałów Rafinerii Gdańskiej, która należała do Lotosu, firmie z Arabii Saudyjskiej. Jak podkreślił, doszło do tego za "czapkę szyszek", co daje powód do unieważnienia umowy. - Poprzez fuzję Lotosu i Orlenu jesteśmy skazani na jednego dostarczyciela paliw w Polsce. To jest nieszczęście. Powracamy do monopolu. Doszło do tego za "czapkę szyszek", bo śliwki byłyby zbyt cennym porównaniem. Absolutnie powinna być unieważniona ta umowa. Pamiętajmy też, że Arabia Saudyjska nie jest najlepszym kontrahentem dla Polski, tam nie są przestrzegane prawa człowieka. Powinniśmy się zwracać ku Unii Europejskiej, ku Stanom Zjednoczonym. Teraz jest...
rozwiń