Krzysztof Gojdź od pewnego czasu próbuje "ocieplić wizerunek". Po tym, jak przekonywał, że matki powinny przyprowadzić 14-letnie córki do gabinetu medycyny estetycznej, nieco złagodził ton wypowiedzi. W rozmowie z nami kolejny raz podkreśla, że jest zwolennikiem przede wszystkim "naturalnego wyglądu".