Życie młodego Mistera okazuje się nie być łatwe. Tak przynajmniej twierdzi Rafał Jonkisz, który od czasu, gdy został następcą Rafała Maślaka, skarży się na cienie sławy. Rafał skarży się, że czeka go ciężki czas - przyjdzie mu pogodzić bywanie na salonach ze "szkolnictwem".