Europosłanka PO oskarża Zdzisława Krasnodębskiego o hipokryzję, która, jej zdaniem zakrawa nawet na chorobę psychiczną.- Przypominam, że pan Krasnodębski był zwolennikiem referendum ws. wyjścia Polski z Unii Europejskiej. Sam pracuje na uniwersytecie w Bremie i mogę tylko dziwić się tej schizofrenii. To szczyt hipokryzji - powiedziała.