programy
kategorie

"Kabaret konstytucyjny". Mocne słowa Piotra Zgorzelskiego o TK

- TK to dziś jest kabaret konstytucyjny. Tam nikt poważny nie składa żadnych wniosków. Nikt poważnie nie traktuje czegoś, co się nazywa TK - przekonywał wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski (PSL) w programie "Tłit". Pytany, co jeśli TK postanowi, że orzeczenie SN jest nieważne, stwierdził, że "wymiar sędziowski obrósł korporacyjnością". - Przyszła ekipa z młotami pneumatycznymi i "dawaj!" - wzięła się za rozwalanie wszystkiego, co się nazywa wymiarem sprawiedliwości. I dziś jest wielkie larum. Sędziowie obrośli w kastowe przywileje i dziś płacą za to cenę - mówił Zgorzelski.

Tranksrypcja:Instytucja, która kiedyś była darzona przez Polaków, przez p...
rozwiń
To było ciało, gdzie tak naprawdę orzeczenia były szanowane nie tylko w Polsce, ale i na całym świecie.
Dzisiaj została tak skutecznie spauperyzowana instytucjonalnie, że to dzisiaj nie jest Trybunał Konstytucyjny, tylko kabaret konstytucyjny.
Tam nikt tak naprawdę poważny nie składa żadnych wniosków. Szczególnie, że to orzeczenie jest...
Ja jestem oczywiście nie prawnikiem, ale dzisiaj wszyscy jesteśmy konstytucjonalistami.
I tak samo jak każdy Polak zna się na piłce nożnej, tak mam wrażenie, że każdy jest konstytucjonalistą.
I powiem panu, panie redaktorze, że chociażby te dwie rzeczy, że w orzeczeniu które zapadło, były zdania odrębne. Trzy. Trzy zdania odrębne.
Że tam byli także sędziowie, których obecność jest obarczona wadą prawną. Tak zwani dublerzy.
No i na koniec także ci sędziowie - no, tak trzeba ich chyba nazywać, którzy jeszcze niedawno byli politykami - skutecznie działali w imieniu Prawa i Sprawiedliwości.
Więc nikt poważnie nie traktuje czegoś, co się nazywa Trybunał Konstytucyjny. Przypomnę panu tylko.
No dobrze, ale to w takim razie skoro mówi pan, że nikt poważnie nie traktuje Trybunału Konstytucyjnego.
To w takim razie, jeżeli Trybunał Konstytucyjny orzeknie, a właściwie wszystko w tą stronę idzie.
Że postanowienie Sądu Najwyższego jest nieważne, to co my będziemy w Polsce mieć? Sędziowie pójdą na barykady?
Stwierdzą, że nie uznają postanowienia Trybunału Konstytucyjnego? Panie redaktorze, pan dobrze wie, że zorganizowaliśmy okrągły stół.
Dlatego, że uważamy, że to co Prawo i Sprawiedliwość robi, to nie jest żadna reforma. Ale też widzimy wady dotychczasowych działań instytucjonalnych wymiaru sprawiedliwości.
Widzimy to, że wymiar sędziowski w dużym stopniu obrósł taką korporacyjnością, tak? Takimi przywilejami korporacyjnymi.
Niestety dla sędziów bezrefleksyjnie w momencie, kiedy był czas na reformowanie, bo było środowisko sprzyjające, życzliwe sędziom - nie było u nich refleksji.
Więc dzisiaj co się dzieje panie redaktorze? Przyszła ekipa z młotami pneumatycznymi i dawaj - wzięła się za rozwalanie tego wszystkiego, co się nazywa wymiarem sprawiedliwości.
Dzisiaj jest wielkie larum. Trzeba było rozmawiać. Przez te 30 lat sędziowie obrośli w te kastowe, jak to sami o sobie powiedzieli, przywileje.
I dzisiaj płacą za to cenę. I jeszcze jedno panie redaktorze. Chciałbym, żeby to wybrzmiało najmocniej.
Idziemy jako koalicja - Polska i PSL środkiem, dlatego uważamy, że reformy wymiaru sprawiedliwości nie da się zrobić bez tak zwanego czynnika społecznego.
Dlatego kongres pokrzywdzonych, dlatego trzeba słuchać tych wszystkich ludzi. A co oni mówią? Bo warto wiedzieć, co ludzie mówią.
Mówią po pierwsze. Prokurator generalny wybierany w wyborach powszechnych. Krajowa Rada Sądownictwa wybierana w wyborach powszechnych.
Sędziowie pokoju wybierani w wyborach powszechnych. Żeby w tak zwanych prostych sprawach o kurę tak zwaną.
Czy powiedzmy o te 50 złotych gdzieś znalezione, nie trzeba było 2 lata czekać w sądzie, tylko sędzia pokoju rozstrzyga to w 30 sekund.
2 reakcje
0
2
0
Podziel się
Komentarze (0)

Programy Wirtualnej Polski

KOMENTARZE
(0)