- Na początku potrzebne są targi w formule business-to-business, bo one są łatwiejsze do zarządzania i mniejszy jest strumień zwiedzających - mówi prezes Międzynarodowych Targów Poznańskich Tomasz Kobierski. Kiedy będzie mogła w nich uczestniczyć szeroka publiczność? I kiedy pójdziemy na koncert? - Wydaje się, że przy zastosowaniu reguł, zakupów biletów online, social dystansu, wymagań dotyczących zdalnej kontroli temperatury, uda się branży, oczywiście za zgodą rządu, targi w formule B2C i koncerny w formule otwartej dla publiczności odmrozić pod koniec października czy na początku listopada - uważa Kobierski, który był gościem programu "Money. To się liczy".
12-05-2020
Tranksrypcja:Kiedy ta normalność i targi dla wszystkich, i wydarzenia dla...
rozwiń
Bo jeżeli wpuszczamy na targi konsumentów, to i koncerty możemy organizować.
To prawda. Myślę, że dla siły gospodarki na początku potrzebne są te targi w formule "biznes, to biznes", bo one są łatwiejsze do zarządzania.
I mniejszy jest strumień zwiedzających, ale wydaje się, że przy zastosowaniu reguł w postaci zakupu biletów online, zakresu social dystansu.
I wszystkiego, wszystkich innych wymagań, takich jak na przykład zdalna kontrola temperatury ciała.
Uda się branży, oczywiście za zgodą rządu, te targi i koncerty w formule takiej otwartej dla publiczności, pod koniec października, czy na początku listopada odmrozić.
2 reakcje
1
1
0
Podziel się
Komentarze (0)
Wybrane dla Ciebie
Programy Wirtualnej Polski
KOMENTARZE
(0)