Trener Joanny Jędrzejczyk zasugerował zmianę kategorii wagowej po porażce z Rose Namajunas. Polka miałaby zamienić dywizję słomkową (do 52 kg) na muszą (do 57). Cześć ekspertów uważa, że nie jest to dobry pomysł. - Joanna w kategorii do 57 kg byłaby jedną z najmniejszych zawodniczek. Vanessa Porto w udzie jest niewiele mniejsza niż Jędrzejczyk w pasie. Jeśli chce wykorzystać takie auty jak mobilność, szybkość, to tak. Siłowo i zapaśniczo będzie się prezentowała znacznie gorzej. W starciu z Walentiną Szewczenko bym jej nie widział. Prędzej widzę, że jest w stanie coś ugrać w dywizji do 52 kg - powiedział w programie "Klatka po klatce" Paweł Kowalik, który jest menadżerem wielu czołowych polskich zawodników.