"Klatka po klatce". Chalidow o bójce. "Rzuciło się na mnie jedenastu. Trzech znokautowałem"
Na co dzień walczy w klatce, ale nie ukrywa, że życie zmusiło go do walk na ulicy. Były mistrz KSW Mamed Chalidow opowiedział o przykrych przygodach, które spotkały go w Rosji. - Dwa razy dostałem łomot. Za pierwszym razem rzuciło się na mnie jedenastu, ale trzech znokautowałem. Reszta nie odpuściła. Każdy chciał mnie uderzyć. Skuliłem się, ale stałem. Jeden nawet rozerwał mi usta. A drugim razem, to było katowanie kamieniami. To była masakra - wyjaśnił Chalidow, który już 10 października zmierzy się ponownie o pas KSW. Jego rywalem w starciu rewanżowym będzie Scott Askham.
Mało sportowców którzy doszli tak wysoko a pozostali tak skromni jak Mamed, miałem tą przyjemność pogadać z nim parę razy i dla mnie to prawdziwy mistrz. Dodam że...Czytaj całość
Mało sportowców którzy doszli tak wysoko a pozostali tak skromni jak Mamed, miałem tą przyjemność pogadać z nim parę razy i dla mnie to prawdziwy mistrz. Dodam że prawdziwe serce wojownika to nie odpuszczać i iść do przodu, więc hejt typu "czas na emeryturę" itp. pochodzą zapewne od ludzi którzy się poddają przy byle porażkach.
Shq
4 lata temu
Mało sportowców którzy doszli tak wysoko a pozostali tak skromni jak Mamed, miałem tą przyjemność pogadać z nim parę razy i dla mnie to prawdziwy mistrz. Dodam że prawdziwe serce wojownika to nie odpuszczać i iść do przodu, więc hejt typu "czas na emeryturę" itp. pochodzą zapewne od ludzi którzy się poddają przy byle porażkach.
Najnowsze komentarze (2)
Shq
4 lata temu
Mało sportowców którzy doszli tak wysoko a pozostali tak skromni jak Mamed, miałem tą przyjemność pogadać z nim parę razy i dla mnie to prawdziwy mistrz. Dodam że prawdziwe serce wojownika to nie odpuszczać i iść do przodu, więc hejt typu "czas na emeryturę" itp. pochodzą zapewne od ludzi którzy się poddają przy byle porażkach.
Shq
4 lata temu
Mało sportowców którzy doszli tak wysoko a pozostali tak skromni jak Mamed, miałem tą przyjemność pogadać z nim parę razy i dla mnie to prawdziwy mistrz. Dodam że prawdziwe serce wojownika to nie odpuszczać i iść do przodu, więc hejt typu "czas na emeryturę" itp. pochodzą zapewne od ludzi którzy się poddają przy byle porażkach.