programy
kategorie

Kolęda 2021. Przelewy dla parafii. Rzecznik KEP: trudna sytuacja materialna Kościoła

Kolęda w wielu parafiach się nie odbędzie. Podczas wizyt w domach księża otrzymywali najczęściej również datki od wiernych, ale podczas pandemii nie jest to możliwe. Stąd prośby o wsparcie przelewem na konto parafii. - Sytuacja pandemiczna sprawiła, że sytuacja materialna Kościoła stała się trudna - powiedział w programie Newsroom WP ks. Leszek Gęsiak, rzecznik prasowy Konferencji Episkopatu Polski. Zaznaczył, że są w Polsce parafie, które mają problemy z opłaceniem rachunków za prąd czy ogrzewanie świątyni. - Każdy proboszcz musi szukać innych źródeł dochodów - mówił gość Agnieszki Kopacz. Zdaniem ks. Gęsiaka apele do parafian o wsparcie księży przelewem przez internet są dozwoloną formą pomocy Kościołowi. - Przelew elektroniczny jest także bezpieczniejszy, bo nie operujemy gotówką - dodał rzecznik KEP.

Tranksrypcja:Bardzo często w czasie tej kolędy i odwiedzin duszpasterza w...
rozwiń
różne podatki na Kościół. Jeżeli tej kolędy nie będzie, pojawiają się też pomysły, mieszkańcy czy też parafianie, chodzą do domów i roznoszą
karteczki, na których jest numer konta danego Kościoła czy też danej parafii, żeby w taki sposób przelewać datki
na Kościół. Czy episkopat pochwala taki pomysł czy taki sposób wspierania, czy to jest dobry pomysł na to, aby
w taki sposób zasilać konto parafii?
No generalnie musimy mieć wszyscy świadomość, że rzeczywiście jest sytuacja pandemiczna sprawiła, że także sytuacja materialna
Kościoła stała się trudna. Tak zresztą jak wielu innych dziedzin życia i wielu ludzi
z tego powodu ma duże problemy. Są, pojawiają się co rusz to sytuacje, w których coraz
trudniej jest po prostu utrzymać Kościół, oświetlić go, ogrzać, zwłaszcza w zimie, ponieważ te
normalne dochody, które były związane z ofiarami z niedzielnych Mszy Świętych - ich po prostu nie ma
albo są bardzo zredukowane. Stąd też bardzo wielu wiernych wspiera
swoje parafie, przekazując datki finansowe w takiej czy innej formie. Bądź to przelewami, bądź
to jakimiś akcjami organizowanymi, prawda. Natomiast
musimy się też jakoś do tego dostosować. Myślę, że jest jedna rzecz
dosyć ważna, a mianowicie za każdy Kościół tak naprawdę odpowiadają parafianie. I oni też mają tę
świadomość, że to w ich rękach bardzo często jest to czy dana parafia
będzie dobrze funkcjonowała od strony materialnej, czy nie. Stąd też takie wsparcie jest potrzebne. Oczywiście kolęda
zawsze była takim okresem, kiedy te ofiary z kolędy przeznaczono na jakieś konkretne
cele czy to remontowe, czy planowano jakiegoś różnego rodzaju akcje. No w tym roku jest to
wszystko trochę inaczej, też każdy proboszcz, każdy gospodarz swojego miejsca, musi
znaleźć jakąś inną formę. Taka forma składania przekazów, przelewów bankowych, no
dzisiaj jest bezpieczniejsza, ponieważ bezpośrednio nie operujemy gotówką, te
ofiary są przekazywane drogą elektroniczną. To jest jakaś forma, która na pewno w tej trudnej sytuacji
jest możliwa i chyba w wielu miejscach stosowana.
33 reakcje
1
28
4
Podziel się
Komentarze (4)
29-12-2020
Jaki przelew?Mało im funduszu kościelnego? Nawet od ateistów bo oni też płacą podatki a fundusz z podatków pochodzi.
zobacz więcej komentarzy (4)

Programy Wirtualnej Polski

KOMENTARZE
(4)
Jaki przelew?
3 lata temu
Mało im funduszu kościelnego? Nawet od ateistów bo oni też płacą podatki a fundusz z podatków pochodzi.
Rol Mops
3 lata temu
ograniczę się do współczucia nad sytuacją materialną kościoła. Od wielu już lat do niego nie chodzę, wiara w Boga i wiara w dogmat wiary wg. KK dla mnie są sprzecznością sama w sobie, a także widzenie samego Boga oczami starożytnych Izraelitów i wielokrotnych przez wieki jego poprawek przez ojców KK uważam za mało rozsądne, a zresztą na kasę trzeba sobie zapracować, albo się jest z ludem albo z rządzącymi, na ścianie wschodniej się to jeszcze udaje, ale i tam jest gorzej niż było.
PISIS Akbar
3 lata temu
biedaczyska głodują brakuje nawet na środek do polerowania złotych ścian kościołów
Kasia
3 lata temu
Kościół ma pieniądze a ludzie tracą pracę, zdrowie, wspomagają służbę zdrowia i nie mogą luczyć na pomoc Kościoła. To wręcz niemoralne, żeby tak bogaci ludzie żądali w tak trudnych czasach jakiegokolwiek wsparcia. To Kościół powinien wspierać swoich wiernych. Może po prostu niech biskupi sprzedadzą swoje limuzyny to kasa będzie.
Najnowsze komentarze (4)
Kasia
3 lata temu
Kościół ma pieniądze a ludzie tracą pracę, zdrowie, wspomagają służbę zdrowia i nie mogą luczyć na pomoc Kościoła. To wręcz niemoralne, żeby tak bogaci ludzie żądali w tak trudnych czasach jakiegokolwiek wsparcia. To Kościół powinien wspierać swoich wiernych. Może po prostu niech biskupi sprzedadzą swoje limuzyny to kasa będzie.
PISIS Akbar
3 lata temu
biedaczyska głodują brakuje nawet na środek do polerowania złotych ścian kościołów
Rol Mops
3 lata temu
ograniczę się do współczucia nad sytuacją materialną kościoła. Od wielu już lat do niego nie chodzę, wiara w Boga i wiara w dogmat wiary wg. KK dla mnie są sprzecznością sama w sobie, a także widzenie samego Boga oczami starożytnych Izraelitów i wielokrotnych przez wieki jego poprawek przez ojców KK uważam za mało rozsądne, a zresztą na kasę trzeba sobie zapracować, albo się jest z ludem albo z rządzącymi, na ścianie wschodniej się to jeszcze udaje, ale i tam jest gorzej niż było.
Jaki przelew?
3 lata temu
Mało im funduszu kościelnego? Nawet od ateistów bo oni też płacą podatki a fundusz z podatków pochodzi.