Jak podaje Rządowe Centrum Bezpieczeństwa po weekendowych wichurach nadal 120 tys. gospodarstw w Polsce odciętych jest od prądu. Tymczasem do kraju zbliża się kolejny silny wiatr związany z niżem Antonia. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał już ostrzeżenia o trudnych warunkach pogodowych, a pierwsze oznaki widać już w północno-zachodnich rejonach Polski. – To już czwarta doba intensywnej pracy strażaków. W poniedziałek od rana odebraliśmy już 600 nowych zgłoszeń ws. interwencji związanych z pogodą – komentuje bryg. Karol Kierzkowski, rzecznik prasowy Komendanta Głównego Państwowej Straży Pożarnej. Gość programu "Newsroom" dodał, że straty w całym kraju są bardzo duże. – Uszkodzonych zostało ponad 8 tys. budynków – przekazał strażak. Podkreślił, że usuwanie skutków ostatnich wichur będzie trwało jeszcze kilka najbliższych dni. Zapewnił jednak, że system straży jest przygotowany na uderzenie kolejnego frontu.