Kolejny atak bombowy w Tajlandii, zginęły cztery osoby. Do ataku doszło kilka godzin po wybuchu dwóch bomb w nadmorskim kurorcie Hua Hin. Agencja Reutera twierdzi, że mogło dojść do wybuchu dwóch bomb. Główną rozpatrywaną wersją jest "sabotaż lokalny" w celu zdestabilizowania kraju.